Przeczytałam powyższe pozycje z dość dużym zaciekawieniem. To całkiem wciągający temat, bo według autorów, nie każdy psychopata, to seryjny morderca. Nie każdy musi mieć nawet zatargi z prawem. Zgłębiamy zatem temat dalej.
Podobno psychopaci bywają tak czarujący, że trudno ich nie polubić. Często potrafią wspaniale się wypowiadać, ale nie mają empatii, nie potrafią właściwie odczytywać emocji, za to chętnie o emocjach i empatii wspominają, manipulując otoczeniem. Taki urok bardzo powierzchowny, głębiej już nie jest tak obiecująco.
Zdarza się, że człowiek ze skłonnościami psychopatycznymi, jest dobrze wykształcony i pracuje w zawodach, w których zaletą jest brak lub niski poziom lęku jak media czy np. sala chirurgiczna. Autorzy tych książek sami przyznają się do zaburzeń z tego spektrum. Psychopata ich zdaniem może paradoksalnie zajmować wysoką pozycję społeczną i sprawiać wrażenie miłego pana/pani z sąsiedztwa.
Ma wiele krótkotrwałych związków, czasem jeden, ale nie potrafi dochować wierności.
Łamie normy zachowania oburzając otoczenie. Potrafi usprawiedliwić swoje najgorsze czyny, często przy tym odgrywając rolę osoby pokrzywdzonej, na którą wszyscy się uwzięli. Nie czuje się zatem winny.
Gdy coś nie idzie po jego myśli: dokuczający i mściwy.
Niektóre publikacje donoszą, że ok.2% społeczeństwa to psychopaci pełnoobjawowi, natomiast znacznie więcej osób wykazuje skłonności ze spetkrum psychopati. Poddanie terapii dorosłej zaburzonej osoby nie przynosi większych rezultatów. Oznacza to, że szanse na socjalizację słabną z wiekiem a i tak efekty nie zadawalają.
Okazuje się, że psychopata wykazuje trwałe zaburzenia w pracy kory przedczołowej, ciała migdałowatego czy przedniego zakrętu obręczy mózgu, czego nie uleczą nawet wieloletnie rozmowy z psychoterapeutą. Sami terapeuci zresztą twierdzą, są okłamywani podczas sesji.
W 1970 roku kanadyjski psychiatra Robert D. Hare stworzył narzędzie diagnostyczne – Skalę Obserwacyjną Skłonności Psychopatycznych (PCL-R), do wykrywania psychopatii. Poprzednie narzędzia były zawodne, prawdziwi psychopaci z łatwością je oszukiwali. Taka skala może przydać się każdemu z nas.
Wg. definicji Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, psychopatia to zaburzenie osobowości, objawiające się m.in. nieszanowaniem norm społecznych, brakiem hamulców w zachowaniu, nieliczeniem się z emocjami innych- egoizmem, egotyzmem, narcyzmem, megalomanią, instrumentalnym traktowaniem ludzi.
Osoby, które w skali Hare’a uzyskują 25 punktów na 40 możliwych, są już bardzo niebezpieczne. “
Ale jest sporo wariantów pośrednich. Według artykułów o takiej tematyce, świetnym łupem dla osób zaburzonych są osoby o wysokiej
Skala zawiera 20 elementów.
Każdy z 20 elementów daje 1 z 3 możliwych wyników, jak poniżej;
0 – wcale nie pasuje do ocenianego
1 – trochę pasuje, cecha ta jest obecna ale nie dominująca
2 – pasuje do osoby idealnie, opisuje dominujące cechy charakteru i zachowania
Najwyższy możliwy wynik do osiągnięcia to 40 pkt.
Osoba która otrzyma wynik równy, lub wyższy od 30 pkt. jest klasyfikowana jako psychopata.
Średni wynik jaki osiąga normalna osoba to wynik pomiędzy 3 a 6 pkt.
Średni wynik osoby zaburzonej to 16-22 punkty.
Psychopaci, którzy są kryminalistami osiągają wynik od 30 do 40 pkt.
☠wygadany, powierzchowny urok
☠wybujałe poczucie własnej wartości nieadekwatne do osiągnięć
☠potrzebuje stymulacji, skłonność do nudy
☠patologiczny kłamca
☠przebiegły/manipulujący
☠brak skruchy, poczucia winy
☠powierzchowność, płytkość zachowań płytka ekspresja emocji
☠bezduszność, brak empatii
☠pasożytniczy styl życia
☠słaba kontrola zachowania,
☠rozwiązłość seksualna
☠wczesne problemy z zachowaniem
☠brak realnych, długoterminowych celów
☠impulsywność
☠nieodpowiedzialność
☠nieprzyjmowanie odpowiedzialności za swoje własne czyny, racjonalizuje swoje zachowanie
☠krótkotrwałe związki
☠przestępstwa, wykroczenia w młodocianym wieku
☠cofnięcie warunkowego zwolnienia w przeszłości
☠kryminalna wszechstronność